"Pożyteczne nawyki" cz. 3 - Czytanie

Dziś przyjrzymy się bliżej nawykowi z kategorii rozwój osobisty: codzienne czytanie

a) jaką ten nawyk daje korzyść?

poszerzanie horyzontów, zmienianie sposobu myślenia, dostrzeganie nowych możliwości, zdobywanie potrzebnej wiedzy, która może poprawić nasze życie

b) co będzie dobrym wyzwalaczem tego nawyku?

zależy to w dużym stopniu od tego, kiedy i gdzie chcesz czytać.

Dla mnie dobrym wyzwalaczem jest:

PO TYM JAK zacznę czekać w kolejce (do ZUSu, banku, lekarza itp.)

lub PO TYM JAK zacznę czekać na spotkanie (z klientem lub znajomym).

Zamiast się irytować długością kolejki lub tym, że tak wolno się rozładowuje - wyciągam książkę i czytam.

Jeśli jednak jesteś szczęściarzem i rzadko czekasz w kolejkach, warto pomyśleć o innym wyzwalaczu.

W przypadku czytania "na dobranoc" dobrym aktywatorem może być położenie książki na poduszce. W ten sposób jednoznacznie pokażesz sobie, że zanim pójdziesz spać, masz jeszcze jedno zadanie do wykonania.

Innym wyzwalaczem do czytania może być przerwa w pracy.

c) jaka dokładnie jest reakcja w tym nawyku?

OD RAZU zacznę czytać czegoś wartościowego - może to być książka, wpis na blogu lub czasopismo.

Jak długo? to już zależy od Ciebie. Zachęcam od rozpoczęcia rozwoju nawyku od kilku minut i stopniowego wydłużania czasu. Więcej na ten temat w punkcie e).

d) co będzie dobrą nagrodą w tym nawyku?

Jeśli czytasz rzeczy, które Cię fascynują, są napisane atrakcyjnym i zrozumiałym językiem, wtedy nagroda wpisana jest w samą czynność. Nie potrzebujesz siebie dodatkowo nagradzać, wystarczy sama przyjemność z czytania.

Jeśli jednak czytasz trudny do zrozumienia i niezbyt atrakcyjny tekst, który jednak jest Ci do czegoś potrzebny, wtedy warto pomyśleć o drobnej nagrodzie. Może to być

DZIĘKI TEMU zjem coś dobrego (dla mnie są to chipsy bananowe) lub posłucham ulubionej piosenki (Stinga).

e) jak stopniować trudność?

W rozwijaniu wielu nawyków warto maksymalnie ułatwić sobie rozpoczęcie tego procesu. Zamiast porywać się z motyką na słońce, zacznij twardo stąpając po ziemi, od czegoś tak prostego, jak tylko się da. Jeśli docelowo chcesz czytać 25 minut, to
a) przez pierwsze 5 dni czytaj tylko przez 1 minutę
b) przez kolejne 5 dni - 5 minut
c) a następnie co 5 dni dodawaj kolejne 5 minut, aż dojdziesz do upragnionych 25 minut.

Co myślisz o nawyku czytania? Czy Tobie się przydaje w życiu? : - )